Jett -

Witam! Nowo zarejestrowanym użytkownikiem nie jestem, podglądam Tęczę już od jakiegoś czasu po cichu, z cienia. Dobry obyczaj nakazuje się jednak przywitać, zatem: cześć! Po tej stronie monitora kociara, czytelniczka, autorka kilku rozsianych po sieci opowiadań i jednego, jedynego fika. Fantastka w zawieszeniu i wybredna fanka paru seriali. Przy okazji również inżynier z zapędami humanistycznymi.
Jako typ lurkera nie będę Wam pewnie za często zawracać głowy, ale od czasu do czasu wtrącę od siebie trzy grosze.

Witam. Czuj się jak u siebie... Czekam, aż coś jednak rzucić nam do przeczytania. Jakiej muzyki słuchasz? A jakie to seriale? Wink

W tej chwili słucham broadwayowskiej wersji albumu Green Day "American Idiot" w wykonaniu obsady tegoż musicalu. Poza tym w moich zbiorach można znaleźć praktycznie wszystko (z Republiką, Rammsteinem i Queen od lat niezmiennie na czele). Nie wierzę w podziały muzyczne inne niż na lubianą i mniej lubianą muzykę.

Na bieżąco śledzę True Blood i The Walking Dead (na dużo więcej nie starcza czasu). Z doskoku oglądam NCIS: LA, Doctor Who, Sherlock BBC. Regularnie wracam i oglądam od początku i w kółko miniserial Generation Kill. Kompania Braci i Pacyfik mają niemal swój ołtarzyk na półce. Kiedyś królowały Supernatural, Buffy'verse i Dark Angel. Mam ochotę na kilka aktualnie pokazywanych seriali, ale - jak wspomniałam - czas nie pozwala. Za to jak już trafi mi się trochę wolnego, potrafię całe serie nadrobić w kilka dni.

Pewnie coś kiedyś wrzucę. Od czasu do czasu dopada mnie chęć napisania czegoś "yaoi" ;) Praktycznie w każdym moim tekście można znaleźć wątki m/m, chociaż nie wszystkie pisane są w celu wyeksponowania romansu i na tematyczne fora po prostu się nie nadają.

Jeśli masz się męczyć z napisaniem czegoś, aby tylko dodać to na forum to lepiej tego nie rób. Napisz coś w czym czujesz się "mocna" to będzie lepsze niż jakiś gnieciuch. To taka sugestia ode mnie.

Ja polecam Teen Wolf jest teraz nowy sezon, ale jakościowo jest o sto razy lepszy od pierwszego sezonu. Hm, Supernatural też lubię. Mogłabym jeszcze do rzucić do tego Parenthood, Glee, Dr House, Baby Daddy, The Lying Game i wiele, wiele więcej seriali. Chętnie doradzę jakby ktoś chciał coś konkretnego obejrzeć na letni wieczór.

Teraz to rzeczywiście byłaby mordęga - a ani siebie, ani tym bardziej bogu ducha winnych czytelników męczyć nie zamierzam. Ale jeśli najdzie mnie odpowiednia historia i odpowiedni nastrój? Piszę z przyjemnością. Jedyny problem w tym, że zwykle w tych opowieściach daję upust moim romantycznym zapędom i nie potrafię oprzeć się klimatom "i żyli długo i szczęśliwie" Wink

.

Ooo Jett :*

Powiedziałabym, pokaż "Zambię" (tak, zakochałam się w tym cyklu!) - ale nie wiem, czy i jaki byłby odzew, więc nie namawiam.

An :)

Cieszę się ogromnie, że zakochałaś się w Zambii :* Bo to i mój ukochany tekst jest :) Ze mnie jest nadopiekuńcza mamuśka jeśli chodzi o Mike'a i Matta, i Angelę. I do tego zaborcza: muszę mieć pełną kontrolę - do zmieniania, dodawania, usuwania... Wyjątek może stanowiłoby "Kristu...", ale gdzie w "Kristu..." m/m? ;)

Co oczywiście nie znaczy, że nie zapraszam serdecznie zainteresowanych moją wizją Afryki do [link widoczny dla zalogowanych].

m/m najwięcej w "Trzeciej stronie", ale ciągle nie wiem, czy dość.

Polecam, jeśli ktoś się skusi, naprawdę polecam.
Inne rzeczy, które jett napisała też, ale Zambię zwłaszcza.

Tworzą się kolejne części, więc kto wie, co będzie dalej. Dzięki za polecanki, An :*

Na razie z przyjemnością popodglądam Forum - jeśli mi w końcu podłączą sieć w nowym mieszkaniu.