Ann -

Hej,
No to tak...i w zasadzie to nie wiem jak, a konkretniej co napisać Można się do mnie zwracać Ann lub Shi. Yaoi znam od chyba trzech lat, a piszę od niecałego roku(więc raczej jestem początkująca jeszcze). Nie za bardzo lubię pisać sama(co nie znaczy, że tak nie robię, ale większość opowiadań napisałam z drugą osobą). Nie będę wymyślać, że mam dysklekcję, czy też dyskleksję, w powiem po prostu, że robię dużo błędów, najczęściej z pośpiechu i choć nad tym pracuję, z marnymi skutkami. Jeśliby ktoś chciał się o mnie czegoś konkretniejszego dowiedzieć, to czekam na pytania.

Witamy pierwszą użytkowniczkę forum Smile

Jak na razie nie ma co tutaj robić, ale mamy nadzieję, że to przyjdzie z czasem.
Rozgość się w naszych bardzo skromnych progach Wink

To z pytań... Jakiej muzyki słuchasz? Jaki jest Twój ulubiony typ opowiadania (angst, komedia itp.)?

Muzyki najczęściej japońskiej Mizuki Nana, jeszcze lubię piosenki Morandi i stare polskie typu "Złoty Pierścionek" itd. Wiem, że dużo osób uważa to za obciach, ale mam to gdzieś. Słucham to co lubię. Spokojnych nut.
Najbardziej lubię hmm angs wymieszane z lemon( i czasami AU(Alternative Universe). No i oczywiście yaoi. Yuri nigdy nie pisałam... i jakoś nie zniera mi się na to.
A ty?

A i dzięki Ciasteczko za reklame forum u mnie. Od miesiąca zbieram się by znaleść jakieś "żywe" forum o yaoi, a tu proszę...samo do mnie przyszło. Smile

Pewnie, obojętnie czego słuchasz, ważne by być w tym sobą Wink

Ja mam taki mały misz-masz w folderach z muzyką, właściwie to słucham wszystkiego, ale najbardziej trzymam się jednak alternatywnego rocka. Moim ukochanym zespołem jest Placebo, pałam do nich miłością od dwóch dobrych lat.
Yuri też mnie nie ciągnie, nie moja bajka po prostu Smile

Ukochany gatunek to też angst, tylko że przy tym trzeba uważać. Źle napisany angst naprawdę boli.

Hm, ja też słucham takiej trochę przedpotopowej muzyki (no bo kto w tych czasach jara się Joan Jett, Queenem, czy takim Opusem?), ale wydaje mi się, że najważniejsze, aby to co słuchasz miało po prostu duszę Very Happy

Soł, ja też lubię angsty. Może, jak już ktoś kopnie forum w tyłek, założymy klub miłośników angstów? <3

Edit: To ja spytam: ile masz lat?

To tutaj też powiem: witaj wśród użytkowników! Mam nadzieję, że się u nas rozgościsz i nie będziesz bała się brać udziału w życiu forum, chociaż już widzę, że wrzuciłaś małe co nieco do debiutów. Cieszy mnie to niezmiernie!

Wybaczcie, że dopiero teraz wchodzę. Małe urwanie głowy miałam.

I za to kocham fora, internet, tu ludzie są tolerancyjni. Jak komuś powiedziałam, że lubię taką muzykę to śmiech.

Wybacz Ciasteczko od teraz już będę edytowała posty, a nie dodawała kolejny Smile

Dobry pomysł Yammy i .... ołłł mam nadzieję, że nie mniej niż wy... od całych trzech dni mam 16 lat. Tylko proszę bez tekstów typu: "Taka smarkula a yaoi pisze/hard yaoi." Już się ich naczytałam gdzie indziej.

Nie będę się bała Smile

Dziękuję za miłe powitanie. Wrzuciłam takie lekkie na początek. Ogólnie uważam, że jak piszę sama to nie tylko dla siebie, bo ja mogę sobie to wszystko w głowie odtworzyć, a dla kogoś by miał co czytać lub na co wyzywać Wink

Ann wierz mi znam osoby młodsze od Ciebie, a emocjonalnie dojrzalsze od osób, które się przedstawiają jako matki z dziećmi. Więc wierz mi wiek, to ostatnia rzecz jaką można człowiekowi wypominać na takim forum.
Często się spotykamy z działami +12,+18 ale prawda jest taka, że jak ktoś ma swój rozum to wie co chce czytać i co chce pisać.
I na prawdę jeśli ktoś zacznie oceniać Ciebie i Twoje teksty przez to ile masz lat to możesz spokojnie sobie darować taką osobę. Liczy się dojrzałość nie wiek. Sama mam swoje lata, ale niestety często wyjdzie, że jestem raczej roztrzepana i prędzej mi do rozszalałej gimnazjalistki niż statecznej pani:) Więc się nie przejmuj.

Dziękuję Saro Smile

Dużo nasłuchałam się komentarzy o moim wieku, co prawda nie na forach, ale na innych stronach internetowych. I to wcale nie jest miłe. Hmm zastanawiałam się(i nadal zastanawiam), czy wstawić swój tekst, który zawiera +18, ale chyba zbiorę się i go dodam. Jakby co pozostaje mi jeszcze zmiana nicku i wyparowanie na jakiś czas z neta Wink

Ja tam zawsze uważam, że dobry tekst nie jest zły. Nie ważne kto go pisze. Liczy się zawartość. Więc dawaj, a jak tylko znajdę czas żeby się tu rozpanoszyć to zaraz się z nim zapoznam:)

Muszę go najpierw porządnie zbetować... jakoś jak piszę, często robię błędy. Dzięki za dodanie mi chęci Smile