Odziedziczyłam . Koleżanka założyła sobie konto na NL pod tym nikiem, używając do rejestracji mojego konta (może Wam się to wydać dziwne, ale mam dwa konta, które są ogólnodostępne dla moich znajomych), ale stwierdziła, że i bez rejestracji może czytać opowiadania, więc pozwoliła mi przejąć konto. Na pytanie skąd się wziął nik odpowiedziała, że gdzieś usłyszała, a że jestem wyjątkowo ciekawską babą, to sprawdziłam i wiem, że Chisana Kiseki z języka japońskiego (koleżanka jest otaku) oznacza "mały cud".
Hmmm, no cudak z niej prawdziwy, z tym muszę się zgodzić
Dlaczego tutaj jestem Chisaną? Bo moja wszechobecna "Sorata" mi się znudziła, a nie miałam innego pomysłu...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ChisanaKiseki dnia Pon 21:27, 30 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
Z moim nickiem, który ma już długi staż, nie wiąże się żadna ciekawa historia. Ot, zakładałam bloga na Onecie kilka grubych lat temu i w pole nick wpisałam pierwsze lepsze co mi przyszło do głowy. Gdybym teraz miała wymyślać, byłoby to coś bardziej oryginalnego, ale do marzenia się przyzwyczaiłam i chyba będzie ono ze mną już do końca.
Jeju... Ann... jak to było? Kiedyś usłyszałam wyraz "Aniela" i mi się skojarzył z aniołem, ale był za długi i nie brzmiał ładnie, więc skróciłam go do "Ana-san", ale to było jeszcze gorsze, więc zostało się "An", a później dodałam drugie "n" i wyszło "Ann". A zostałam przy Aniela gdyż mój drugi nick-Shi- znaczy po jap. śmierć. I jakoś tak mi się wszystko dziwnie zgrało.
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: 7 piętro w Piekle Płeć: Kobieta
Z języka hiszpańskiego oraz portugalskiego oznacza ono: rzeczownik (rodzaj męski) - zimny, chłód, mróz; przymiotnik- zimny,chłodny; przenośni- oziębły,niewrażliwy, obojętny; odmiana:
(1.1) lm fríos
(2.1) lp frío m, fría f; lm fríos m, frías f.
Szukałam w Słownikach czegoś co, by mnie określało i fajnie brzmiało.
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Wto 17:09, 01 Maj 2012
Slayerka
Chłodny podmuch
Dołączył: 01 Maj 2012
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Nie raz dostawałam wiadomość "czy jestem fanką zespołu Slayers" i nie, nie jestem. : ) (z ciekawości kiedyś nawet spróbowałam posłuchać i nie, nie moje klimaty xP)
Na ten nick naszło mnie lata temu, gdy byłam wielką fanką zespołu Buffy the Vampire Slayer (w sumie, to ciągle nią jestem. : )). Wzięłam więc słowo "Slayer", spolszczyłam i... proszę! Oto jest!^^
W sumie, ten nick mam już od lat. I mimo, że BtVS nie jest już na pierwszym miejscu, to jakoś się do niego przyzwyczaiłam... i nie zamierzam zmieniać. : )
Mój nick?
Zaczynałam czytać ficki Potterowskie jakieś 3-4 lata temu. Potem zamarzyło mi się zarejestrować na jednym takim forum, ale nie miałam pomysłu na nick. Czytałam wtedy jakiś ff, nie pamiętam teraz tytułu, ale pamiętam, że autorka wmyśliła nową szkołę - nazwa miała właśnie w sobie Nigrę. I tak oto wygląda historia mojego nicku :] . Tak w ogóle to Nigra po łacinie znaczy chyba "czarny/a" xDD .
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
Mój nick jest bardzo znany jeśli ktoś siedzi w mandze xD Kohaku to imię małego aniołka z Wish grupy CLAMP. Uwielbiam tą mange, jest kochana i słodka x3 A do tego Kohaku znaczy bursztyn po japońsku, a ja bardzo lubię bursztyny
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Śro 23:08, 02 Maj 2012
Ome
Obłok
Dołączył: 02 Maj 2012
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miasto Wyprzedaży Książek za Złotówkę Płeć: Kobieta
Mój to skrócona wersja pierwotnego nicku - Omegi. A sama "Omega" to efekt namiętnej miłości do greki klasycznej, której się przez trzy semestry uczyłam (i do której muszę wreszcie powrócić, w końcu po coś się te podręczniki wygrzebywało w antykwariatach).
Tot to zdrobnienie (i ułatwienie w wymawianiu) mojego imienia, które jak na polskie warunki, jest dość egzotyczne. Skoro jednak stanowię mieszankę polsko-bhutańsko-angielsko-japońskiej krwi - nie było problemu z jego rejestracją
"Satanachia." zastąpiła nieszczęsną "Kostian", którą ktoś mi zdążył zakosić po kilku miesiącach użytkowania(a pfiu!).
Satanachia to demon, według księgi "Prawdziwy ognisty smok(...)" Marszałek Polny, zaś dla Richarda Dukante'a Wielki Generał. Podlegają mu/jej (pleć nie jest konkretnie ustalona, chociaż skłaniają się raczej ku wersji męskiej) Pruslas i Aamon.
No cóż.. Na Ekichy "Satanachia" była po prostu tytułem, który otrzymywał każdy Strażnik Cytadeli, a że miałam szczęście - bądź nieszczęście - utrzymać się dosyć długo na owej posadzie w pewnym momencie byłam już po prostu "tą suką, Satanachią" co tam imię, pff.. O, i chyba najważniejszy jest fakt, że niemal w każdym PBF'ie jestem demonem, tak więc.. nick wszedł mi w krew, że tak się wyrażę. x3
Już, już, już nie pierdzielę. @_@
hmm... skąd? Swego czasu była to moja ulubiona gra. Właściwie też "Devastation" pasuje do mojego charakteru nieco xD no i gdzie się nie pojawię tam muszę coś zepsuć albo nieumyślnie albo wręcz przeciwnie
Kiedyś, gdy zaczynałam przygodę z blogami Potterowskimi i podpisywałam się po prostu imieniem trafiłam na bloga - HP i smoczy medalion i tam Harry był draconitem i miał przezwisko Vexatus. Bardzo mi się to spodobało, więc zmieniłam na żeńską formę i voilà!
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach