Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z obsydianowych tęczówek najmroczniejszego z Czarnych Magów Płeć: Kobieta
Czasami wstaję z takim pytaniem i nie bardzo wiem jak na nie odpowiedzieć.
Niektórzy podobno potrafią sobie zaplanować całe tygodnie w przód posiłków, ale to ewidentnie nie mój styl.
Może zatem podzielimy się pomysłami?
U mnie dziś na obiad będzie okropnie i kupnie! Mój miał ochotę na sajgonki, a ja na camembert w panierce, więc po prostu kupiliśmy dwa pudełka Zrobię tylko kotleciki z cukinii tak for fun
Moi dziś wręcz zarządali pilsnera - nie wiem czy to poprawna nazwa - to żółty ser opanierowany i usmażonyy. Mało roboty i wystarczy jakieś warzywko, a obiadek gotowy.
Najprościej zaplanować chyba zupy, te jarzynowe nawet tak naprawdę nie muszą mieć wywaru z mięsa. Ja używam kostki bulionowej lub bulionetki. Pół godziny i obiadek gotowy. Ryż czy makaron zawsze jest w domu, a składnik główny do wyboru.
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tczew Płeć: Kobieta
Naleśniiiiiikiii! Łatwe i niewymagające, a ty, Eu, do przewracania możesz przyuczyć lubego.
Można też kupić panierkę do nuggetsów. Szybkie i dobre. Mięso - jakie tylko mamy - kroimy na małe kawałki, obtaczamy w zawartości torebki połączonej z woda i na patelnię.
Mimo, że umiem gotować to jestem zbyt leniwy i generalnie robię słodkie oczka do Psiółki
Do końca tygodnia odpoczywamy po egzaminie, więc na stole króluje chińszczyzna i curry jako łatwo wykonalne dania jednogarnkowe
Ponieważ zapowiada się śliczny weekend i nie warto go zmarnowac na siedzenie w kuchni, dziś i jutro króluje u mnie to samo. Barszczyk z ziemniakami plus wkładka.
Już rano ugotowany, potem wystarczy tylko podgrzać. A my na wycieczki.
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach