Autor: Ja
Beta: Zil ;*
Tytuł: Ropucha (zmiana za pomysłem Zil )
Długość: równe 100 słów + tytuł
Ostrzeżenia: Właściwie nie ma, choć wszystkie ewentualne pretensje zgłaszać do Maggie i Slayerki! Dla nich też dedykacja ;*
— Jak to się stało, że jesteś z tatą? — spytał mały, czarnowłosy chłopiec o oczach w kolorze szmaragdu. Harry westchnął, ale nim zdążył coś odpowiedzieć, wtrącił się Syriusz:
— Bo widzisz, Severus był kiedyś bardzo wstrętną ropuchą, a Harry chciał mu pomóc i go odczarować… co prawda pięknego księcia nie dostał, ale…ał!
Do pomieszczenia wmaszerował Severus Snape, łopocząc swoimi słynnymi szatami. Uniósł brew i spojrzał lekko zdezorientowany na swojego męża, który okładał swojego chrzestnego poduszką. Mrugnął kilkukrotnie i wyciągnął dłoń do chłopca.
— Chodź Ericu, bo jeszcze się głupotą zarazisz… — powiedział wziąwszy syna na ręce i wymaszerował z kuchni.
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Pią 1:11, 18 Maj 2012
aleksander1887
Powiew wiatru
Dołączył: 10 Maj 2012
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Jak ja przepadam za takimi scenkami. Syriusz, naprawdę nie mógł sobie odpuścić, hehehe. Szkoda, że nie dane mu było dokończyć wypowiedzi, bo jestem ciekaw co byłoby dalej. Ach i ta uniesiona brew Severusa. Bardzo przyjemne małe, co nieco Miłe i humorystyczne. Pozdrawiam i życzę wielu pomysłów.
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tczew Płeć: Kobieta
*popatrując w notatki, mówi z mądrym wyrazem twarzy*
Uniósł brew i spojrzał lekko zdezorientowany na swojego męża, który okładał swojego chrzestnego poduszką.
...który okładał właśnie chrzestnego poduszką. Było powtórzenie.
— Chodź Ericu, bo jeszcze się głupotą zarazisz… — powiedział wziąwszy syna na ręce i wymaszerował z kuchni.
Przecinek po Chodź. Wziąwszy syna na ręce oddziel przecinkami.
Ja wiem? Troszkę króciutkie *ba, przecież to drabble!*, ale zabawne. Wstrętny Syriusz, nie przepadam za gościem, ale to nie zmienia faktu, że chętnie bym usłyszała zdanie, które przerwał mu Harry. To prawda z tą ropuchą? Słodkie!
Głupotą zarazić? No od Syriusza na pewno... *pełna obrzydzenia mina* A głupotę trzeba mężowi wybijać z głowy, o! Tak, wiem, że jestem zboczona.
:*
Leeniś
Ah, wspaniała rodzinka. Taka.. męska. Tylko skąd tam Serek..? Ożywło mu się..? No cóż, nieważne.
Przynajmniej spełnił swoją rolę i nieźle skomentował związek Pottera. Jednakoż Ropucha..? Ja wiem, że to taki stereotyp z tą ropuchą, no ale, no.. Nie lubię ropuszek.
I zarażania większą głupotą. Biedny Eric. Jak tutaj wytłumaczyć dziecku, że jego tata to głąb..?
Dobrze, że ojciec go zabrał. Jeszcze by się coś stało. oO
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach