Leeni
Moderator działów
Dołączył: 25 Kwi 2012
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tczew Płeć: Kobieta
|
|
O! To mój pierwszy niebieski komentarz, czuj się zaszczycona.
Zacznijmy od błędów. Masz full powtórzeń, nie zdołałam wyłapać wszystkich, mieszasz też przecinki. Bety żądam! (Naprawdę beta nie gryzie, jest po to, żeby ci pomóc!)
Funerall napisał: | Ron szedł ze spuszczoną głową, po opuszczeniu miejsca drugiego zadania. |
Bez przecinka.
Funerall napisał: | Bardziej, niż czegokolwiek innego pragnął suchego ubrania, które czekało na niego w wieży Gryffindoru. |
Bez pierwszego przecinka.
Funerall napisał: | Ron doszedł do wniosku, że też musiał tak wyglądać gdy skończył zadanie. |
Przed gdy przecinek.
Funerall napisał: | Zastanawiał się dlaczego Harry idzie tak wolno, ale nie pytał nie chcąc wyjść na niegrzecznego czy niecierpliwego. |
Przed dlaczego i po pytał przecinki.
Funerall napisał: | Wciąż byli wrażliwi jeśli chodziło o niektóre rzeczy, Weasley nie był jeszcze gotowy na kolejny skandal. |
Wciąż byli wrażliwi, jeśli chodziło o niektóre rzeczy, a Weasley nie był jeszcze gotowy na kolejny skandal.
Funerall napisał: | – Hej Ron, możemy wrócić na zewnątrz? – Harry zapytał szybko, jakby się bał odezwać, ale nie chciał pozostać cicho. |
– Hej, Ron, możemy wrócić na zewnątrz? – zapytał szybko Harry, jakby bał się odezwać, jednocześnie jednak chcąc przerwać milczenie.
Funerall napisał: | – Oszalałeś Harry? |
Przecinek przed Harry.
Funerall napisał: | Ron spojrzał w dół korytarza na frontowe drzwi, wtedy z powrotem na Harry'ego. |
drzwi, a potem znów na przyjaciela.
Funerall napisał: | Ron ponownie owinął się mocniej swoim kocem, zastanawiając się co opętało Harry'ego, by wrócić na dwór w taką pogodę, kiedy tutaj w zamku były setki ciepłych pokoi, z których mogli skorzystać. |
co opętało Pottera, kiedy tutaj, w zamku, były
Funerall napisał: | Chyba, że Harry miał mu coś do pokazania, w co wątpił. |
Bez pierwszego przecinka.
Funerall napisał: | Szli w dół, do miejsca, w pobliżu jeziora gdzie Harry zdecydował, że chce usiąść. |
[quote="Funerall"]Szli w dół, do miejsca w pobliżu jeziora, gdzie Harry zdecydował, że chce usiąść.
Funerall napisał: | Znajdowali się pod wielkim drzewem, które ochraniało ich od wiatru i ukryło ich od spojrzeń ludzi, którzy nadal ociągali się po drugim zadaniu. |
Znajdowali się pod wielkim drzewem, które chroniło ich od wiatru i ukrywało przed spojrzeniami ludzi, którzy nadal ociągali się po drugim zadaniu.
Funerall napisał: | Harry był cichy, mimo że Ron wiedział, że miał mu coś do powiedzenia. |
Iż w jednym miejscu.
Funerall napisał: | – Harry jeśli mówisz o tym, że twoje imię znalazło się w Czarze Ognia, wiem, że tego nie zrobiłeś. |
Po Harry przecinek.
Funerall napisał: | Ron nie wiedział co ma na to odpowiedzieć. |
Po wiedział przecinek.
Funerall napisał: | Gmerał w pokrytych szronem źdźbłach trawy między nimi, gdy czekał, aż Harry kontynuuje. |
nimi, czekając, aż przyjaciel zacznie mówić dalej.
Funerall napisał: | – Chcę żyć bez zamartwiania się o ludzi, o których dbam, że zostaną skrzywdzeni przeze mnie – powiedział delikatnie Harry. |
– Chcę żyć bez zamartwiania się, że przeze mnie zostaną skrzywdzeni ludzie, o których dbam – powiedział delikatnie Harry.
Funerall napisał: | – Wiesz, że tak nie myślimy – powiedział potulnie Ron. |
odrzekł
Funerall napisał: | Nie, żebym chciał zamienić swoje życie na kogoś innego, ale... czemu nie ktoś inny? |
Nie, żebym chciał zamienić się z kimś, ale... czemu nie ktoś inny?
Funerall napisał: | Każdy urodzony w tym samym roku co my, wyciągnie słomkę, którą wcześniej wybierzesz, by zobaczyć kto mógłby być tobą. |
Bez pierwszego przecinka. Przecinek po zobaczyć.
Funerall napisał: | Harry zaśmiał się |
Kropka na końcu.
Funerall napisał: | – Cokolwiek powiesz Ron – powiedział Harry, ciągle się śmiejąc. |
Po powiesz przecinek.
Funerall napisał: | Gdy śmiech Harry'ego ucichł, Ron zauważył jak spokojnie zrobiło się wokół nich. |
Zamiast Ron rudzielec. Przed jak przecinek.
Funerall napisał: | Jedynymi rzeczami, które zakłócały ciszę, byli ludzie przebywający ciągle na zewnątrz po zadaniu i wiatr, który gwizdał przez wierzchołki drzew nad nimi, skręcając drzewa w szalony taniec. |
Ludzie to nie rzeczy. Proponuję: [quote="Funerall"]Jedynym, co zakłócało ciszę, byli ludzie przebywający ciągle na zewnątrz po zadaniu i wiatr, który gwizdał przez wierzchołki drzew nad nimi, skręcając je w szalonym tańcu.
Funerall napisał: | Ron spojrzał na jezioro i obserwował fale tworzone przez wiatr, na powierzchni wody. |
Bez przecinka.
Funerall napisał: | Chwilę później poczuł dłoń, nieco mniejszą i cieplejszą, niż jego, nieśmiało przesuwającą się po jego ręce i szturchającą jego palce. |
Bez przecinków po cieplejszej i jego.
Funerall napisał: | A może to był po protu Ron. Tak czy inaczej, Ron wiedział, że jego twarz i uszy były, prawdopodobnie jasnoczerwone. |
A może to był po prostu Ron. Tak czy inaczej wiedział, że jego twarz i uszy były, prawdopodobnie, jasnoczerwone.
Funerall napisał: | Zamiast tego, przekręcił rękę, tak aby ich dłonie były mocno ze sobą złączone. |
[quote="Funerall"]Zamiast tego przekręcił rękę tak, aby ich dłonie były mocno ze sobą złączone.
Funerall napisał: | Bardziej czuł, niż słyszał, jak tępy huk, nieopisanego hałasu wzrasta w jego uszach, który zdawał się być związany z jego rumieńcem, jego ręką i każdą inną częścią jego ciała, która reagowała na dotyk Harry'ego. |
Bardziej czuł, niż słyszał, jak tępy huk nieopisanego hałasu, który zdawał się być związany z jego rumieńcem, ręką i każdą inną częścią jego ciała, która reagowała na dotyk Harry'ego wzrasta w jego uszach.
Funerall napisał: | Ron poczuł dreszcz przebiegający od jego ramion, do palców i osiadający gdzieś w brzuchu. |
Bez przecinka.
Funerall napisał: | Ron czuł jakby nieco dojrzał, w ciągu ostatnich kilku sekund. |
Przesuń przecinek przed jakby.
Funerall napisał: | Uświadomił sobie, że chłopak siedzący obok niego, to wciąż Harry jakiego znał od zawsze i jeszcze, w jakiś sposób inna osoba. |
Uświadomił sobie, że chłopak siedzący obok niego to wciąż Harry jakiego znał od zawsze i jeszcze w jakiś sposób inna osoba.
Funerall napisał: | Ale ten Harry był jednym, który tęskniłby najbardziej za Ronem gdyby odszedł i był na tyle odważny, by trzymać go za rękę. |
Ale ten Harry był jedynym, który tęskniłby najbardziej za Ronem, gdyby odszedł, i jedynym, który był na tyle odważny, by trzymać go za rękę.
Funerall napisał: | Harry z westchnieniem wypuścił z siebie oddech. |
Harry z westchnieniem wypuścił powietrze.
Fun. Powiem szczerze. Czytało się strasznie ciężko. Proszę, ćwicz się w tłumaczeniach! Spolszczaj zdania! Odkładaj tekst i sprawdzaj ponownie po kilku dniach! I znajdźże sobie betę!
Ogólnie fick jest po prostu przesłodki. Taki dziecięcy, niewinny, nieśmiały. Syri zauważyła podobieństwo do nastolatki. Co w tym dziwnego, skoro Harry ma czternaście lat, a rok piętnaście? Obaj dopiero zaczną swe miłosne przeżycia.
Fun, tekst wybrałaś wspaniały na poprawienie humoru lub już utrzymanie go dobrego.
Dziękuję, że to przetłumaczyłaś.
Leeni
PS. BETA!!
|
|